Nigdy nie kryłem mojego braku zauroczenia designem czwartej generacji MX-5. Cały czas trudno mi zrozumieć dlaczego Mazda skierowała do produkcji samochód z tak rozczarowująco wyglądajacą tylną częścią nadwozia. Niespodziewanie za udowodnienie tego, że można to zrobić lepiej, zabrał się Fiat. Jest to producent, który miał swoje wzloty i upadki, a ostatnio postanowił pokazać,
Author: Andrzej Kozłowski
Wankloholicy – wizyta w Mazda Classic Automobile Museum Frey
Zawsze podziwiam ludzi, którzy są pasjonatami totalnymi, czyli takich dla których w pewnym momencie pasja staje się tożsama z ich życiem. Tak działają odkrywcy, wynalazcy czy kolekcjonerzy, tak powstają rzeczy niezwykłe. W pewnym sensie tak wyobrażam sobie początki kolekcji samochodów spod znaku Mazdy pana Frey'a. Kolekcja ta powstała napędzana pasją i
Alicja w krainie czarów – zlot MX-5 na torze Hungaroring
Od początku całość wyglądała mocno nierzeczywiście: zlot na torze znanym z kalendarza F1, cały dzień upalania za €50, radosna kolumna miat ciągnących z Polski na Węgry... Czas upływał, polska ekipa kurczyła się coraz bardziej, niektórzy odpuszczali zakładając, że zrobią 1500 km jedynie dla selfie na torze, innym życie zmieniało plany. Koniec
Roadster Failure lub jak nie pokochałem najnowszej Miaty
Gdyby to był po prostu jakiś nudny subkompakt, mógłbym podać kilka suchych faktów, takich jak przyspieszenie, zużycie paliwa czy rozmiar bagażnika, dodać informacje o wersjach wyposażenia i uznać sprawę za załatwioną. Z MX-5tką jest zupełnie inaczej - wszystko sprowadza się do tego jakie emocje wywołuje ten samochód. Tak naprawdę chodzi